|
Lurtz |
Wysłany: Pią 17:08, 02 Lut 2007 Temat postu: ... |
|
W grze Gothic I, Gothic II i Gothic II Noc Kruka można było dołączyć tylko do JEDNEJ gildi. W tzw. "Trójce" mniej więcej do póki nie dojdziemy do Montery tak na prawdę mamy wolną rękę, możemy raz pomagać buntownikom a zaraz potem iść i ich wyrżnąć wraz z orkami. Dlaczego do momentu dojścia do Montery??? A no dlatego, że w Monterze musimy zdecydować czy niszczyć główną bazę buntowników, cz też nie. Nasówa się oczywiste pytanie: Z kim być??? Komu pomagać??? Wielu uważa, że będąc najemnikiem tj. trzymając z orkami dostajemy lepsze pancerze, orkowie uczą nas lepszych umiejętności i możemy kupić dużo cięższy i mocniejszy EQ. No więc zgadzam się z tym, ale nikt nie zwraca uwagi na Quest. A więc ... Orkowie dają nam piekielnie długie zadania, typu: "Znajdź jaskinię wilka i zabij wszystkie mieszkające w niej stwory" z pozoru zadanie wydaje sie banalne, tylko że nikt nam nie powie gdzie jest ta "Jaskinia wilka". Będąc buntownikiem mamy gorsze pancerze, uczymy się umiejętności typowego lekko zbrojnego wojownika (albo łucznika, jeśli pomagamy Gońcą Leśnym), ale za to questy są naprawdę banalne: "odbij Cape Dun"...Moim zdaniem jeśli jesteś żółtodziobem, a tacy zasiadają do G3 to powinieneś pomagać orkom, gra się długo, ale prosto, jeżeli jesteś weteranem, albo chociaż przeszedłeś G1 lub G2 to powinieneś tzrymać z Buntownikami, questy szybkie, ale żeby walczyć trzeba nie tylko siły, potrzeba taktyki |
|
|
|
|
|